Podczas seminarium w Ministerstwie Cyfryzacji 21 listopada 2018 r. dr Robert Pater z Instytutu Badań Edukacyjnych (IBE) zaprezentował wstępne wyniki badania popytu na specjalistów ICT oparte na ogłoszeniach zamieszczanych w internetowych serwisach pośrednictwa pracy (takich jak pracuj.pl). Ostateczne wyniki poznamy w maju 2019 r.
Przedstawione zestawienie obejmuje ponad 18,3 tys. ofert pracy dla specjalistów o kwalifikacjach objętych kodem Klasyfikacji Zawodów i Specjalności (KZiS) 251 i 252. Dane te, choć same w sobie interesujące, służyły jednak głównie do prezentacji wykorzystania internetu jako najważniejszego obecnie źródła informacji o rynku pracy.
Dane z tego źródła można uznać za reprezentatywne w wysokim stopniu, a dzięki temu, że mogą być monitorowane w sposób ciągły, umożliwiają uchwycenie tendencji i trwałych zmian zapotrzebowania na różnego rodzaju specjalistów. Analiza zgromadzonych danych ułatwi rozpoznanie niewspółmierności, jakie zachodzą między zapotrzebowaniem rynku pracy a programami nauczania ICT w systemie szkolnictwa formalnego i szkoleń.
Wykorzystanie internetowych źródeł nie jest jednak łatwe choćby dlatego, że ta sama oferta pracy może pojawiać się w wielu miejscach w sieci, a więc uzyskanie wiarygodnych danych wymaga wyeliminowania powtórzeń. Dodatkową i bodaj poważniejszą trudność stwarza niejednoznaczna często charakterystyka zawodowa poszukiwanego specjalisty podana w ofercie. Wiele ofert formułowanych jest w fachowym żargonie, często w języku angielskim, który wprawdzie jest powszechnie zrozumiały w środowisku, do którego oferty są kierowane, ale zawarte w nich określenia specjalności wymagają interpretacji i unormowania, jeśli oferty mają dać pojęcie o sytuacji na rynku pracy.
Używane w ogłoszeniach określenia nie mają często jednoznacznego odpowiednika w wykazie KZiS. Aby wykaz ten mógł spełniać swoją rolę, powinien być stale modernizowany i nadążać za rozwojem technologii. Chodzi przy tym nie tylko o to, aby uwzględnione w nim zostały nowe, pojawiające specjalności, ale też (a nawet głównie) o wyeliminowanie tych, które zanikły lub zostały wchłonięte przez inne. Materiał zebrany w omawianym badaniu IBE, choć całkiem pokaźny, nie daje podstaw do formułowania rozstrzygnięć w tym zakresie, nasuwa jednak pewne wnioski. Oto kilka ciekawych przypadków:
251201 Specjalista do spraw doskonalenia i rozwoju aplikacji, ofert 3492
251202 Specjalista do spraw rozwoju oprogramowania systemów informatycznych, ofert 0
Można przypuszczać, że autorzy zestawienia całkiem słusznie zrezygnowali z rozróżniania tych specjalności, gdyż w praktyce ich określenia się pokrywają, a ich różnianie w KZiS wydaje się już tylko historyczną zaszłością.
Podobnie:
251301 Architekt stron internetowych, ofert 0
251303 Specjalista do spraw rozwoju stron internetowych, ofert 166
Z innych powodów brakuje ofert dotyczących specjalności:
251901 Informatyk medyczny
251902 Specjalista zastosowań informatyki
Pierwsze określenie wydaje się zbyt wąskie, a drugie, przeciwnie, zbyt szerokie.
Potrzeba modernizacji KZiS jest odczuwana od dawna. Świadczą o tym rozmaite jego wykroje i modyfikacje tworzone dla rozmaitych potrzeb, w tym także dla aktualnego i synoptycznego ujęcia rynku pracy w sektorze IT. Przykładem jest choćby serwis Barometer Zawodów (https://barometrzawodow.pl/) gromadzący dane z urządów pracy, który redukuje liczbę specjalności ICT do czterech. Mamy nadzieję, że badania podjęte przez IBE, oparte na szerokiej podstawie empirycznej i bardziej od innych reprezentatywne, dadzą też impuls pracom nad uwspółcześnieniem rejestru KZiS.
Zapraszamy do zapoznania się z zestawieniem zamieszczonym na kolejnej stronie.